Gaśnica samochodowa - najważniejsze informacje

Zazwyczaj przypominamy sobie o gaśnicach w momencie kontroli policyjnej lub kończącej się daty ważności czy okresu legalizacji. Warto zadać sobie jednak pytanie: czy jesteśmy przygotowani na szybkie użycie gaśnicy, gdyby pojawiła się taka potrzeba? To kwestia bezpieczeństwa, obok której nie można przejść obojętnie.

W tym artykule zebraliśmy szereg przydatnych informacji na temat gaśnic. Przypominamy ich klasy, metody użycia, a także jak powinny być one przewożone.

Klasy gaśnic samochodowych

W Europie stosuje się podział gaśnic na klasy – każda z nich określa, w jakich sytuacjach może zostać użyty dany wariant, by efektywnie poradzić sobie z ogniem. W tym przypadku różnicę robi substancja stosowana do walki z konkretnymi rodzajami pożarów.

Klasyfikacja wygląda następująco:

• A – do ciał stałych o pochodzeniu organicznym,
• B – do cieczy palnych oraz materiałów ulegających stopieniu w procesie palenia,
• C – do gazów,
• D – do płonących metali,
• E – do sprzętów elektrycznych (pozostających pod napięciem),
• F – do tłuszczy spożywczych.

Standardem używanym w autach są gaśnice klasy ABC, które dobrze spisują się w większości przypadków. Ceny gaśnic samochodowych wahają się od 20 do 100 zł, przy czym najtańsze są wersje mniej uniwersalne, czyli BC. Na wartość wpływa także pojemność gaśnic.

Jaką gaśnicę do samochodów wybrać?

W powszechnym użytku w autach osobowych są modele ABC o wadze jednego kilograma – to minimum wymagane przez polskie prawo. Warto pamiętać, że taki zapas pozwala tylko na 5 sekund gaszenia. Wbrew pozorom jest to dość czasu, by uporać się z zarzewiem pożaru w większości przypadków. Grunt to korzystać z niego z głową i nie dać się ogarnąć panice.

Mniej popularne są gaśnice o wadze dwóch kilogramów. Są jednak bezpieczniejsze i wystarczają na dłużej. Większe pojazdy (w tym kampery) powinny być wyposażone w sześciokilogramowe odpowiedniki.

Jak przechowywać gaśnicę w aucie?

Zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce, każdy pojazd MUSI być wyposażony w sprzęt do walki z pożarem. To podstawowa reguła bezpieczeństwa, nawet jeśli iście filmowe wybuchy aut zdarzają się niezmiernie rzadko.

Brak gaśnicy nie tylko naraża kierowcę oraz pasażerów na niebezpieczeństwo – w przypadku kontroli policji jest też karany mandatem w wysokości od 20 do nawet 500 zł. Warto jednak mieć świadomość, że funkcjonariusz może go przyznać, nawet jeśli posiadamy gaśnicę. Wystarczy, że uzna, iż jest ona trudno dostępna. Ukrywanie jej w schowku z kołem zapasowym nie jest więc dobrym pomysłem.

Najlepszym rozwiązaniem jest stałe zamocowanie sprzętu na jednej z bocznych ścian. Można zatem użyć specjalnego uchwytu na gaśnicę (np. montowanego na tapicerce za pomocą rzepa) lub organizera. Na dłuższą metą ułatwi to również zachowanie porządku w aucie.

Niektórzy kierowcy decydują się na montaż gaśnicy wewnątrz kabiny. Z takiej opcji korzystają nawet producenci pojazdów, w tym m.in. BMW.

Źródła pożarów

Zasadniczo początkowe działania wyglądają tak samo, niezależnie od typu pożaru. Zaczynamy od wyjęcia kluczyka ze stacyjki i odnalezienia zarzewia pożaru. Najczęściej dochodzi do niego w komorze silnika, pod deską rozdzielczą lub w bagażniku, szczególnie gdy przewożone są w nim łatwopalne towary.

Jeśli podejrzewamy, że ogień kryje się pod maską, nie pędzimy od razu, by ją otworzyć. Wtedy pożar otrzyma zastrzyk tlenu, który pozwoli mu na szybsze rozprzestrzenianie się. Dlatego zaczynamy od przygotowania gaśnicy. Następnym krokiem jest uchylenie maski w stopniu wystarczającym do użycia sprzętu gaśniczego. Przed wypuszczeniem proszka ustawiamy się tyłem do wiatru.

Czasami nie będziemy w stanie określić źródła pożaru lub dostęp do niego będzie niemożliwy. W takim wypadku pozostaje nam oddalić się od pojazdu i zawiadomić straż pożarną. Jeśli sytuacja miała miejsce na drodze, konieczne jest zastosowanie trójkąta bezpieczeństwa, który ostrzeże innych uczestników ruchu.

Gaśnica samochodowa – jak używać?

Na wyposażeniu auta mogą znajdować się gaśnice proszkowe należące do jednego z dwóch typów: Z (zmiennociśnieniowa) lub X (stałociśnieniowa).

Pierwsza z nich to model tańszy, który wyposażony jest w zbiornik z dwutlenkiem węgla. By jej użyć, wyrywamy zawleczkę i naciskamy rączkę, żeby przebić nabój. Następnie musimy odczekać 2-5 sekund, dzięki czemu wytworzy się ciśnienie zwiększające skuteczność.

Typ X jest pod stałym ciśnieniem azotu, co obrazuje zamontowany na gaśnicy manometr. Dzięki temu rozwiązaniu ze sprzętu można skorzystać od razu po usunięciu zawleczki.

Należy mieć na uwadze, że modele gaśnic mogą się między sobą różnic, dlatego najlepiej jest zapoznać się z instrukcją umieszczoną na ich obudowie.

Gaśnica samochodowa - podsumowanie

Warto mieć na uwadze, że w prawdziwym życiu niezmiernie rzadko dochodzi do uszkodzeń mogących wywołać wybuch pojazdu. Mimo to nigdy nie powinniśmy zaniedbywać kwestii bezpieczeństwa.

Zapoznanie się ze sposobami użycia gaśnicy oraz znalezienie dla niej łatwo dostępnego miejsca w aucie nie zajmie wiele czasu, ale w kryzysowej sytuacji może nie tylko ochronić portfel przed nagłym wydatkiem na mandat, lecz przede wszystkim ocalić życie w kryzysowej sytuacji.